Problem z jelitami, czyli dlaczego SIBO nawraca?

Gdy chorują jelita, cierpi cały organizm. Nieprzyjemne objawy dotykające pacjentów w każdym wieku są niezwykle uciążliwe, często doprowadzają nawet do wycofania się z życia społecznego. Szacuje się, że zespół jelita drażliwego (IBS) może dotyczyć nawet 20% dorosłej populacji, przy czym głównie są to kobiety. Większość zmagających się z IBS cierpi także na SIBO. Dolegliwości ze strony układu pokarmowego połączone z ciągłym zmęczeniem i wahaniami nastroju to jasny sygnał, że coś jest nie tak.

Czym konkretnie jest SIBO?

Często spotykany ostatnio w przestrzeni medialnej skrót SIBO to inaczej zespół rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego, czyli grupa wielu różnych objawów, których przyczyną jest zbyt duża ilość bakterii znajdująca się w jelicie cienkim. Obecność bakterii w jelitach jest oczywiście rzeczą normalną, dopiero w przypadku, gdy pojawia się ich zbyt dużo, dochodzi do nieprawidłowości. W przypadku SIBO zaburzone zostają funkcje jelita cienkiego, co wywołuje cały szereg dolegliwości, pochodzących z różnych układów.

Wyróżnia się SIBO wodorowe, metanowe (IMO), wodorowo-metanowe oraz siarkowodorowe. W przypadku tego ostatniego, wykonanie oddechowego testu siarkowo-wodorowego jest nieskuteczne, dlatego też jest ono najcięższe do zdiagnozowania.

Wiele osób borykających się z chorobą nie ma postawionej diagnozy, dlatego ciężko jest dokładnie oszacować liczbę chorych. Niestety choroby jelit takie jak SIBO coraz częściej dotykają także dzieci i młodzież. Uciążliwe dolegliwości trudno bagatelizować. Warto od razu szukać pomocy.

SIBO – przyczyny i diagnostyka

Bardzo trudno jest wskazać bezpośrednie przyczyny występowania SIBO. W większości przypadków jest to efekt uboczny innych zaburzeń. Z kolei zaburzenie takich funkcji jak trawienie i wchłaniania składników odżywczych pochodzących z pożywienia to najpowszechniejsze nieprawidłowości wywoływane przez SIBO.

– Podstawą diagnozy SIBO, poza badaniami krwi, jest test wodorowo-metanowy, do którego trzeba się prawidłowo przygotować. Najważniejsze jest odpowiednie odżywianie na klika dni przed badaniem. W tym czasie zaleca się dietę białkowo-tłuszczową. Przed samym badaniem należy być na czczo. – wyjaśnia Roksana Środa, dietetyk kliniczna i założcyielka platformy MajAcademy

Wspomniany test oddechowy pozwala ocenić, jaka jest aktywność bakterii znajdujących się w jelitach. Polega na zmierzeniu dokładnej ilości wydychanego wodoru w powietrzu przed podaniem cukru oraz po jego spożyciu. Jest to badanie proste i nieinwazyjne.

Z SIBO mamy najczęściej do czynienia po długotrwałej antybiotykoterapii, a także po terapii związanej z leczeniem bakterii Helicobacter pyroli. Przypadki SIBO odnotowuje się również u osób borykających się z przewlekłym stresem, cierpiących na choroby autoimmunologiczne, jak np. celiakia czy choroba Leśniowskiego-Crohna.

Najczęstsze objawy SIBO

Objawów SIBO jest sporo, jednak zgodnie można stwierdzić, że wszystkie są niespecyficzne. Do najczęściej występujących należą:

  • wzdęcia,
  • zaparcia,
  • biegunki,
  • odbijanie, przelewanie, uczucie pełności,
  • gazy,
  • refluks,
  • częste bóle brzucha,
  • zmiana rytmu wypróżnień.

Bardzo często pacjenci borykający się z uciążliwymi gazami zgłaszają uczucie wzdęcia, jednak wzdęcie to może powodować faktyczne powiększenie się obwodu brzucha, co jest najbardziej widoczne w późniejszych porach dnia i po posiłkach. Niepokojąca bywa też szybka utrata masy ciała, niemająca uzasadnionej przyczyny.

Jednak SIBO może powodować wiele innych dolegliwości, mających bardzo negatywny wpływ na ogólną kondycję i samopoczucie. W skrajnych przypadkach może doprowadzić do objawów lękowych, a nawet stanów depresyjnych.

Leczenie SIBO jest bardzo specyficzne i składają się na nie różne działania głównie dlatego, że sama kuracja przerostu bakteryjnego jest jego ostatnim elementem. Ogromne znaczenie ma zwłaszcza prawidłowa diagnostyka i znalezienie przyczyny problemu. 

Gdzie szukać pomocy?

Nieleczone SIBO może prowadzić do poważnych powikłań, dlatego prawidłowa diagnoza i wdrożenie skutecznego leczenia jest tak ważne.

Jak podkreśla Roksana Środa z MajAcademy: – Jednym z elementów efektywnego leczenia SIBO jest prawidłowa dieta, nosi ona nazwę low fodmap. Składa się z trzech etapów: eliminacji, reintrodukcji oraz etapu obserwacji tolerancji indywidualnej na poszczególne produkty spożywcze. Dieta jest etapem przejściowym w leczeniu, dlatego bardzo ważne, by była poprawnie prowadzona.

Wszystkie działania związane z leczeniem SIBO należy na bieżąco konsultować z ekspertami. Dzięki takiemu działaniu unikniemy nawrotu nieprzyjemnych objawów i samej choroby.  Bardzo ważne jest także odnalezienie i zlikwidowanie głównej przyczyny powstania SIBO, tylko wtedy unikniemy nawrotów.

Dla wielu osób cierpiących na SIBO platforma MajAcademy to skuteczne narzędzie wspierające walkę z chorobą. Maj w MajAcademy i na MajDiet będzie miesiącem walki z chorobami jelit. Każdy, kto weźmie udział w projekcie „Zdrowe Jelita” ma szansę lepiej zrozumieć jak zadbać o siebie w tym ważnym obszarze.

Sport i zdrowie

Przyszłość nowych technologii w medycynie rysuje się w jasnych barwach – co do tego nie można mieć nawet cienia wątpliwości. Całodobowa dostępność czy nieustanny wzrost popularności akcesoriów do monitorowania funkcji organizmu (takich jak pulsometry, krokomierze) otwierają przed telemedycyną gigantyczne możliwości. Co więcej, pojawia się coraz więcej firm i startupów produkujących urządzenia, które ułatwiają zapewnienie lepszej opieki medycznej przez Internet.

Już dziś, spełniając zapotrzebowanie w zakresie telemedycyny, rośnie rynek produktów umożliwiających zdalne monitorowanie stanu zdrowia. Według szacunków ekspertów, wartość tego rynku do końca 2027 roku na całym świecie ma wynieść 43 miliardy dolarów. Jego rozwój jest zgodny z najnowszymi trendami, które mają optymalizować działalność placówek medycznych poprzez zapewnienie pacjentom w jak najszerszym zakresie opieki w miejscu zamieszkania oraz interweniowanie tylko w koniecznych sytuacjach. Przewiduje się również, że cały globalny rynek opieki zdrowotnej online będzie rosnąć w tempie 14,5% rok do roku, co oznacza że w 2027 roku może on osiągnąć wartość 230,6 miliarda USD.

Rynek medyczny w Polsce jest wciąż nieskonsolidowany. Zazwyczaj silne oraz uznane centra medyczne posiadają tylko jedną lokalizację, nie korzystając tym samym z efektu skali działalności operacyjnej. Powoduje to także często u pacjentów konieczność dalekich podróży, jeśli chcą otrzymać najlepsze usługi. Co ciekawe, wyjątkiem od tej reguły jest choćby kardiologia, która na przestrzeni ostatnich lat została skonsolidowana przez jednego lokalnego gracza przy wsparciu funduszu private equity. Pokazuje to, że rynek medyczny w Polsce jest już gotowy na dalszą konsolidację w innych obszarach, takich jak na przykład ortopedia, okulistyka czy chirurgia.

W ostatnich latach coraz popularniejsza staje się zatem specjalizacja mniejszych jednostek w podstawowych usługach oraz “podłączenie się” pod większe jednostki, które w razie potrzeby świadczą pełen zakres specjalistycznych usług. Im mocniej ten trend się rozwija, tym więcej zyskują na tym większe jednostki – czyli te, które mogą skupić się na dalszych inwestycjach w infrastrukturę i sprzęt. Stwarza to potencjał do współpracy z prywatnymi inwestorami, choćby w roli dostawców sprzętu czy partnerów w zarządzaniu całymi oddziałami.

Dzięki pandemii koronawirusa branża medyczna ogromnie zyskała na znaczeniu. Można powiedzieć, że sektor ten świetnie wykorzystał szansę, która się przed nim w tej niezwykle trudnej sytuacji pojawiła. To jednak nie koniec. Dziś przed branżą medyczną roztaczają się obecnie fantastyczne perspektywy. Sektor ten jest obecnie w fazie poważnych przemian, w coraz większym stopniu pojawiają się w jego ramach innowacje produktowe czy nowe technologie, co oczywiście jest bardzo korzystne dla inwestorów.

Wiele rozwiązań, które w czasie pandemii COVID-19 weszły na stałe do głównego nurtu w świecie medycyny, takich jak choćby teleporady, będą cały czas się rozwijać i zyskiwać na znaczeniu. Firmy dostarczające na rynek takie innowacyjne rozwiązania dla branży ochrony zdrowia mają zatem szansę na wysoki i stabilny wzrost w przyszłości.

Co więcej, nie wolno zapominać, że medycyna jest branżą, której potrzebuje każdy człowiek – bez względu na to, gdzie mieszka, ile ma lat, jakiej jest płci i jaki zawód wykonuje. Ten aspekt nigdy się nie zmieni i z tego powodu branża medyczna po prostu musi się ciągle rozwijać – zwłaszcza w sektorze prywatnym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *